Zadaj sobie te pytania – 5 rzeczy, które chciałbym wiedzieć zanim spróbuję schudnąć.
Walczyłam o utrzymanie zdrowej wagi przez okres startów i do dziś, gdyż pyknęło mi 40 lat i jest to trudniejsze niż mi się to wydawało. Gdybym znała te pięć porad przed moją podróżą na odchudzanie, miałbym o wiele łatwiejszy czas na pozbycie się kilogramów i zdałbym sobie sprawę, że utrata wagi nie jest magicznym rozwiązaniem – rozwiązaniem wszystkich moich problemów.
Jeśli próbujesz schudnąć, być może niektóre z moich porad będą dla ciebie pomocne.
No to ruszamy…
1. To musi być dla ciebie, nie dla kogoś innego.
Poprzez treningi i coaching doszłam do wniosku, że poczucie wartości pochodzi z wewnątrz. Zdecydowałam się prowadzić zdrowy styl życia dla własnego zdrowia i dobrego samopoczucia i zdaję sobie sprawę, że mam wrodzoną wartość, niezależnie od mojego wyglądu i tego, co myślą inni ludzie.
W dzisiejszych czasach wyznaczam sobie cele, które mieszczą się w zakresie mojej własnej mocy i nie są zależne od walidacji od innych, takich jak: „Chcę schudnąć, aby być zdrowa i żyć długo” zamiast „Chcę schudnąć, aby mieć fajnego faceta.”
Pamiętaj: jesteś kompletną, zdolną osobą, niezależnie od tego, jak wyglądasz. To, że chcesz się poprawić na jutro, nie oznacza, że nie możesz dzisiaj czuć się dobrze.
Nikt nie może sprawić, że poczujesz się w pewna sposób dobry – tylko ty masz tę moc! Kiedy ustalisz cele w granicach własnej mocy, będziesz nie do powstrzymania.
2. Możesz stracić przyjaciół, a to jest niesamowite!
Pozwól mi wyjaśnić: Kiedy po raz pierwszy zdecydowałam się przekształcić moje ciało na Fitness, większość moich przyjaciół była bardzo pomocna … aż do momentu, kiedy stanęłam na scenie.
Wielu moich przyjaciół nie miało zdrowia i kondycji, nie wyglądali tak jak ja. Gdy zbliżyłam się do moich celów, zapytali: „Za kogo się uważasz? Działając lepiej od nas dzięki sałatce i zdrowemu trybowi życia! „
Czasami to ludzie, którzy najlepiej cię znają, powstrzymują cię przed zmianą. Jeśli otaczasz się ludźmi, którzy nie są przyzwyczajeni do sukcesu, mogą stać się przestraszeni i zagrożeni. Nie wszyscy będą zadowoleni. Pomoc od osób, które były w moich butach, pomaga mi utrzymać motywację i pozwala mi uczyć się na doświadczeniach innych. Oszczędza to wiele czasu i wysiłku, co sprawia, że podróż jest przyjemniejsza.
Możesz znaleźć pomocnych ludzi, zaprzyjaźniając się z ludźmi na siłowni, dołączając do grupy biegaczy lub dołączając do studia medytacji. Możesz nawet rozważyć współpracę z trenerem osobistym, jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy.
KLIKNIJ TUTAJ!
3. Nasza rozmowa z samym sobą może zepsuć nasze postępy.
Aby stworzyć trwałą zmianę, musiałam wyciąć negatywny rozmowę z samym sobą, łącząc się z pozytywną intencją dla mojego celu. Zmieniłam więc swój zamiar, by żyć zdrowo i starzeć się z wdziękiem. Przestałam zwracać uwagę na rzeczy, których nie lubiłam o sobie, które mnie przygnębiały, a zamiast tego skupiałam się na pozytywnych celach, które działałem, co mnie pobudziło.
Po tym, jak zmieniłem zdanie o sobie, w końcu mogłam stracić na wadze i cieszyć się procesem.
4. Cierpliwość jest wszystkim.
Cierpliwość to coś więcej niż tylko czekanie, to zdolność do wykonania pracy wymaganej do osiągnięcia celów i utrzymania pozytywnego nastawienia podczas całego procesu.
Kiedy nie widziałam żadnych efektów, przez pierwsze trzy miesiące czułam, że nic się nie dzieje i że marnuje swój czas. W czwartym miesiącu mogłam zauważyć zmiany na wadzę 3 kg w dół więc pomyślałam, że ruszyłam w dobrym kierunku.
To małe, pozornie nieistotne wybory, które każdego dnia podejmujemy, dodając czegoś niezwykłego. Jeśli nie masz cierpliwości, by czekać na te rzeczy, nie zrobisz postępu w osiąganiu swoich celów. Mam wiele kobiet, które schudły 10 kg w ciągu roku, ale to nie o wagę chodzi i problem jest taki, ze jak nie zobaczysz wyniku swojej pracy, od razu motywacja wam spada i robicie te same błędy co przed swoją przygodą.
Pamiętaj, że podróż na tysiąc kilometrów to nic innego jak seria pojedynczych kroków. Rób rzeczy krok po kroku, a daleko zajdziesz!
5. Aby osiągnąć dowolny cel, musisz zdefiniować sukces, stworzyć plan działania i zakochać się w tym procesie.
Często czułam się przytłoczona wszystkimi sprzecznymi informacjami na temat zdrowia i kondycji fizycznej. Nie wiedziałem, który plan był dla mnie odpowiedni, więc wypróbowywałam nowy co tydzień i nigdy nie widziałam żadnych zmian. Prawda jest taka, że najlepszym planem dla mnie jest ten, z którym się trzymam i nie nudzę.
Ważne jest, aby zakochać się w tym procesie. Fitness to podróż przez całe życie, a jeśli nie spodoba ci się ten proces, poddasz się. Jeśli czujesz się zdezorientowana, który plan jest dla ciebie najlepszy, spróbuj wybrać taki, który brzmi zabawnie i pozostań przy nim przez osiem tygodni. Jeśli nie widzisz żadnego postępu, spróbuj czegoś nowego.
Kiedy postanowiłam stracić 48 kg, miałam na myśli określony cel. Pozwoliło mi to skoncentrować moją energię i wyeliminować zakłócenia. Dał mi także motywację, cel i jasną wizję mojej przyszłości.
W końcu każda podróż fitness to coś więcej niż utrata wagi i zmiana wyglądu fizycznego. Najbardziej udane transformacje to te, które zaczynają się od miłości własnej sylwetki i zarówno swojej wewnętrznej istoty, jak i fizycznej.
Utrata wagi była jedynie skutkiem ubocznym mojego celu, jakim jest prowadzenie zdrowego trybu życia, a moje cele fitness wzrosły, aby bardziej skupić się na zdrowiu mojego umysłu, ciała i ducha, niż wyłącznie na moim fizycznym wyglądzie.
I wreszcie, pamiętajcie o sile intencji! To nie jest to, co robisz, ale dlaczego to robisz, co pozwoli ci odnieść sukces tak jak mi!