Pijesz dużo kawy? Oto, co może zrobić dla twojego zdrowia – Wskazówki. Dla niektórych osób zapach kawy nadaje im dobry nastrój każdego poranka. Wielu musi mieć tę pierwszą filiżankę kawy rano, aby poczuć się człowiekiem i zacząć funkcjonować. Aby zaspokoić apetyt na kawę, może być gorący lub zimny, czarny lub jak latte.
Ziarna kawy mają niezwykle złożony skład chemiczny, zależny m. in. od pochodzenia, szerokości geograficznej, jakości gleby, stopnia pochylenia zbocza, czy sposobu oczyszczania. W wieku XIX po raz pierwszy wyizolowano z ziaren kawy, jak się wydaje najważniejszy jej składnik, kofeinę. Prócz niej ziarna kawy zawierają ok. 900 innych substancji chemicznych, do których należą kwasy organiczne, olejki eteryczne, witaminy, polifenole, diterpeny, akryloamid, czy trigonelina. Zielone ziarna kawy to 0,3 – 2,3 % kofeiny związanej z kwasem chlorogenowym, do 15 % tłuszczu, 13% białek, 8 % cukrów, 7% soli mineralnych (głównie magnezowych i potasowych), 11 % wody i ok. 40 – 50 % pozostałych substancji.
Czy picie tak dużej ilości kawy ma niekorzystny wpływ na twoje zdrowie? Sprawdź tych 7 wskazówek, które możesz wykorzystać w swoim codziennym życiu.
1. Parkinson. Ludzie pijący kawę mają mniejsze ryzyko rozwoju choroby Parkinsona.
2. Czerniak. Według CNN wydaje się, że kawa zmniejsza ryzyko zachorowania na czerniaki.
3. Depresja. Jeśli depresja jest problem, Klinika Mayo mówi, że kawa może w tym pomóc. Kofeina daje dodatkowy zastrzyk energii.
4. Cukrzyca. NBC News twierdzi, że badania pokazują, że osoby pijące kawę mają zmniejszone ryzyko cukrzycy i poprawiają sposób, w jaki wytwarza się insulina wytwarzana przez organizm.
5. Pamięć. Klinika Mayo donosi, że kawa wydaje się również pobudzać funkcje poznawcze i pamięć u tych, którzy ją konsumują.
6. Zapalenie. Według NBC News zmniejsza stan zapalny.
7. Alzheimer’s. CNN informuje, że osoby pijące kawę mają zmniejszone ryzyko rozwoju choroby Alzheimera.
Podobnie jak w przypadku każdej dobrej rzeczy, należy zachować ostrożność. Zbyt dużo zwykłej kawy może spowodować kołatanie serca. Jeśli espresso lub gotowana kawa są twoją rzeczą, że może podnieść poziom cholesterolu. Jeśli to nie dotyczy ciebie, weź sobie kolejną filiżankę kawy i ciesz się życiem.
Kofeina chroni dodatkowo miąższ wątroby przed uszkodzeniem. Zawiera także dużo przeciwutleniaczy, które są wchłaniane w odcinku jelita grubego i pęcherza i zapobiegają niszczeniu ścian tych narządów przez wolne rodniki. Kawa dzięki swojemu moczopędnemu działaniu zmniejsza też ryzyko raka pęcherza – wypłukuje z niego szkodliwe substancje, które są wydalane wraz z moczem. Ciekawym działaniem kawy jest zmniejszenie wydzielania histaminy przez organizm, co zmniejsza skutki ataków alergii, a nawet im zapobiega. Wspomniałem już, że kawa stymuluje naczynia krwionośne i je dotlenia – a to z kolei sprawia, że mózg jest lepiej dotleniony i dożywiony.
Pod wpływem kofeiny zmianie ulega także metabolizm węglowodanów i tłuszczów w organizmie. Zwiększa się we krwi stężenie glukozy, insuliny, a także zmienia się insulino-wrażliwość tkanek. Z badania Van Dama wynika, iż spożywanie kawy redukuje ryzyko rozwinięcia cukrzycy typu 2. Wśród badanych pijących powyżej 7 filiżanek dziennie, w porównaniu z 2 filiżankami dziennie ulega ono redukcji nawet o 50%. Kofeina stymuluje ośrodki wegetatywne – oddechowy, naczynioruchowy i nerwu błędnego. Przyspiesza czynność serca, zwiększa pojemność wyrzutową, rozszerza naczynia krwionośne, co zwiększa zapotrzebowanie organizmu na tlen.
Mimo tak licznych zalet picie kawy nie jest wskazane dla osób już cierpiących na choroby układu krążenia oraz chorobę przewodu pokarmowego. To co jednym pomaga innym może szkodzić.