4 Zasady Płaskiego Brzucha – Udostępnij ten Artykuł

4 Zasady Płaskiego Brzucha – Udostępnij ten Artykuł

Jak już mnie poznaliście czytając moje artykuły, nie owijam w bawełnę i piszę tak aby do ciebie dotarła jedna zasada. Do wszystkiego potrzebujesz czas i wytrwałości. Formy nie robimy tylko na lato ale na lata, dla zdrowia. Jeśli pracujesz od 6.00 rano wstań 10 minut wcześniej i zrób trening. Na początku nie przejmuj się, że to tylko 10 minut, rozciągnij się i zobaczysz, że ten dzień będzie lepiej.

Dziś napiszę o 4 zasadach jak mieć płaski brzuch, ale już w pierwszej części artykułu napisałam o rozciąganiu całego ciała. Wrzucam video do pierwszego ćwiczenia.

Wystarczy dywan i mocna kawa z rana. Wyciągasz plecy do góry i je chowasz. Możesz na chwile przytrzymać u góry pare sekund.

Największą zasadą na płaski brzuch jest trzymanie się zdrowego jedzenia. Płaski brzuch robimy w kuchni na ćwiczeniach. Musi być połączone ze sobą. Nie możesz w sobotę wypić całą butelkę wina, a w poniedziałek być na diecie. To musi być zrobione z głową. Cały tydzień 4-5 małych posiłków.

Na początek zrób sobie taki mały eksperyment. Te posiłki, które masz na codzień, te które przygotowujesz dla całej rodziny, zmniejsz o połowę. To Twoja trzecia zasada. Mniej, a częściej.

Dopiero po 2-3 tygodniach spróbuj odstawić sosy, ciasteczka, wino czy chleb. Nie rób nic na siłę. Musisz chcieć to zrobić i być gotowa. Musisz zrozumieć, że jesteś otyła, że potrzebujesz zmian. Dopiero wtedy zmienisz siebie i może całą rodzinę.

Czwartą zasadą jest nauczyć się czytać to co kupujemy. MON I E250 i tłuszcz, który trzeba sprawdzać na opakowaniach, to tak na początku.

MON – mięso oddzielone mechanicznie – odpady.

E250 – dodatek konserwujący żywność

Na opakowaniach producenci dodają skład, który odpija się od światła np. złoty czy srebrny i nie można przeczytać co się znajduję w środku. Takie sztuczki robią. Ja mam dwa psy i nawet czytam na opakowaniu do im daję, a co dopiero na opakowaniach żywności, które jest dla nas.

Zawsze pamiętaj jeśli na początku opisu na opakowaniu będzie napisane woda, sól, mon czy E250, to nie kupuj tego produktu jeśli chcesz być zdrowa na kolejne 10 lat.

Nawet jeśli bierzecie krojone wędliny, nie widzimy co jest na opakowaniu, ale masz prawo zapytać pani ekspedientki, jakie ma składniki, ile czego ma w środku. Jej obowiązkiem jest odpowiedzieć.

To co dobre i mają pełny, zdrowy smak, kosztuje więcej. Im taniej tym gorzej i ubogo ze składnikami. Proste.

metamorfoza, Gosia Klos, dietetyk